KONTROLA DOSTĘPU - CZYTNIK KART ZBLIŻENIOWYCH |
Elektroniczny zamek na karty zbliżeniowe
Czytniki kart zbliżeniowych
Pojawienie się na rynku czytników kart z kodem kreskowym, kart zbliżeniowych, chipowych czy też magnetycznych w znaczny sposób poprawiło i udoskonaliło funkcjonowanie systemów kontroli dostępu. Wystarczyło, by każdy pracownik otrzymał taką kartę, a przemieszczanie wewnątrz firmy stało się szybkie i bezproblemowe. Już nie ma kłopotów z zapamiętaniem kodów PIN, nie ma kluczy, jest tylko kawałek plastiku wielkości karty kredytowej, na którym zapisany jest szereg informacji: imię, nazwisko, numer identyfikacyjny, może pełnione stanowisko przez pracownika. Teraz przykładam kartę do czytnika i spokojnie wchodzę do pomieszczeń, do których mam dostęp.
Ale tu podobnie jak w przypadku np. zagubionych czy skradzionych kluczy pojawia się poważny problem. I nie chodzi tu o wymianę czy wydanie kolejnej karty (choć trwa to nawet do miesiąca!!! - przykład z życia wzięty), bo to da się załatwić wcześniej czy później. Chodzi o czas pomiędzy zagubieniem (kradzieżą) takiej karty, a chwilą, w której się zorientujemy, że jej po prostu nie mamy. To jest właśnie ten czas, w którym może się ona dostać w niepowołane ręce i zostać bezlitośnie wykorzystana (o skutkach pobytu intruza w chronionych przez nas pomieszczeniach mówić chyba nie trzeba...).
Reasumując: system kontroli dobry, ale w przypadkach kryzysowych - działa z odwróconym skutkiem. Dlatego inżynierowie poszli o krok dalej. Zapraszamy do dalszej lektury.
|
|